maj 08 2003

WYCIECZKA


Komentarze: 0

Odbyłem dzisiaj wspaniałą, klasową wycieczkę. Rozpromienione (choć nie całkiem) dzieciaki wpakowały się do autokaru. Dwie godzinki jazdy i byliśmy na miejscu. W ukochanym miejscu wszystkich kibiców skoków narciarskich – w Wiśle. Nie byłem tam od 5 lat, więc myślałem, że po takich osiągnięciach Adasia Małysza trochę się zmieni (a nawet bardzo). Myślałem sobie, że zasypią mnie ofertami kupna koszulek, gadżetami z Małyszem, że Wisła zmieni się nie do poznania. A tu moje POLISH TRADE CENTER zamieniło się w wioskę, w którą terroryści nie trafili by boingiem, bo jest za mała. No cóż wychowawczyni dała nam czas wolny. Razem z dwoma kumplami poszedłem na lody. Były bardzo smaczne, zresztą cena była adekwatna do smaku. Ledwo je spożyliśmy kiedy na naszym horyzoncie pojawił się plac zabaw. Pobiegliśmy w jego kierunku i jak sama nazwa wskazuje zaczęliśmy się bawić na zjeżdżalniach i huśtawkach. Potem badaliśmy działanie siły odśrodkowej na żołądek człowieka na karuzeli. Ludzie patrzyli się na nas jak na idiotów. Następnie ruszyliśmy na Czantorie. Ponieważ perspektywa wejścia na nią przy 30 stopniach nie wydawała na się zbyt przyjemna, cała klasa zadecydowała, że wjedziemy na nią kolejką krzysełkową. Gdy już byliśmy na górze nadszedł czas aby trochę poszaleć... na saneczkach!!! Nikt nie używał hamulców, wszyscy pędzili ile fabryka dała naszym saneczkom. Potem czas na zasłużony odpoczynek i wejście na sam szczyt Czantorii. Na górze czekała na nas spora żelazna i czeska wieża. Weście oczywiście za opłatą, bo jak inaczej. Jeden z kolegów zrobił aferę czehowi, który akurat obsługiwał kasę, że to nie ładnie tak wykorzystywać wycieczki szkolne. Niestety, ten miły pan nie zrozumiał, ale za to opowiedział na miłą :) historyjkę o biurokratach i kurze grzebiącej dziurę w ziemi żeby znaleźć robaka. No cóż, jego środki perswazji na nas podziałały – zapłaciliśmy. Opłacało się, z wieży rozlegał się niesamowity widok. Koleżanka zrobiła sobie parę zdjęć i zeszliśmy w dół. Jeszcze tylko zjazd z Czantorii, 2 godzinki w autokarze i można pójść spać.

lzy_zycia : :
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz